wtorek, 2 grudnia 2014

Mamy piegi

Zaczyna się robić ruchliwie w kojcu :) Maluchy dobrze odżywione i silne zaczynają stawać na czterech łapkach. Nadal głównie śpią i jedzą ale za to szybciej się przemieszczają hi, hi...
Zaczynają wybarwiać im się noski na czarno co wygląda bardzo śmiesznie, piegi na pyszczkach i nosku dodają im jeszcze większego uroku.
Szczeniaczki zaliczyły już pierwszy zabieg pielęgnacyjny czyli obcinanie pazurków. Na tych małych łapkach pazurki są ostre jak igiełki i mogą ranić mamusię. Dlatego trzeba było je przyciąć co jest nie lada wyzwaniem :)


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz